Upominek od Świętego Walentego

W sypialni lubię mieć dwa komplety poduszek… uwielbiam wylegiwać się na nich każdego poranka, czy to z książką… przed telewizorem… lub z ukochaną osobą…  niestety kupując pościel w zestawie jest tylko jedna para, więc zawsze muszę zakładać poszewki na dwie pozostałe z innego kompletu.

Kiedy przez przypadek natrafiłam w internecine na te poszewki pomyślałam, że są rewleacyjne, a skoro sprzedawane są bez pościeli, tym lepiej dla nas i to będą idealne dla nas na dodatkową parę poduszek :) ♡

Bonusem był świetny nadruk na nich oraz opakowanie, dzięki czemu mógł stanowić prezent na Walentynki… choć nigdy go sobie nie dajemy… cóż… czasem warto złamać reguły… no nie?

Co o nich myślicie?

Niestety jest to tajlandzka firma, więc w polsce są niedostępne, ale już za jakiś czas, prawdopodobnie od połowy kwietnia będzie można je zakupić u mnie na blogu jeśli będą chętni + parę innych rzeczy, które starannie wyszukuję dla Was... Zainteresowani?

Tymczasem zajrzyjcie na stronę WHITE PLACE, gdzie znajdziecie parę ciekawych projektów poszewek, które mogą stanowić świetny prezent.

with love

m.