Jedną
z moich ulubionych rzeczy, które lubię robić (oczywiście oprócz fotografii,
którą kocham) są ręcznie robione kartki.
Nie
robiłam ich od jakiegoś czasu, bo nie miałam ani weny twórczej, ani czasu.
W
tym miesiącu postanowiłam jednak zrobić jedną dla mojego taty na urodziny.
Zaraz po nim okazało, sie że kolega ma też urodziny, więc szybko stworzyłam
kolejną, no i do tego doszły urodziny dziadka, któremu po prostu nie
mogłam wysłać kupnej kartki J
I
tak jak przez kilka miesięcy ani jednej nie zrobiłam, w jednym miesiącu udało
mi sie zrobić aż trzy… co musze przyznać obudziło we mnie apatyt na wiecej…
Oto
ostatnie z kartek jakie udało mi się stworzyć.
Jeśli
chcecie tutorial, dajcie znać to pokażę Wam jak łatwo samemu jest je
wykonać J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz